Z małego szwajcarskiego miasteczka ukrytego w dolinie, na wielkie ściany. Urodzona hipiska i marzycielka, którą bardziej męczą przyziemne codzienne czynności niż pokonywanie kilkuset metrów w skale. Dla Niny być szczęśliwym i spełnionym to być wolnym i pod gołym niebem.
Wybrane osiągnięcia
Jak opisałabyś swoją relację z naturą?
Jestem w niej totalnie zakochana! Natura napełnia mnie energią, ale też uspokaja.
Gdyby Matka Natura mogła przemówić, co według Ciebie powiedziałaby nam, ludziom?
Wyjdź z domu i baw się dobrze!
Które doświadczenie górskie najbardziej ukształtowało Cię jako osobę?
Moja pierwsza wyprawa do Patagonii w wieku 19 lat. Mieliśmy wtedy poważny wypadek i konieczna była akcja ratunkowa.
Jakie podstawowe cechy musi posiadać twój partner na wyprawę?
Skuteczność i poczucie humoru.
Bez którego produktu LYO nie wyobrażasz sobie pojechać na wyprawę?
Kruszonka z Jabłkiem.
Gdybyś nie była sportowcem górskim, kim byś była?
Profesjonalną marzycielką.
W takim razie, dlaczego akurat wspinanie?
Bo sprawia, że czuję się wolna.