Przejdź do zawartości
Alpinism
Paragliding

Fabian Buhl

Bouldering, trad, solówki, wielowyciągówki, wspinanie lodowe, paralotniarstwo… Fabian doskonale odnajduje się w wielu dziedzinach. Źródłem motywacji jest dla niego każde unikalne połączenie miejsca, ludzi i wyzwania, przed którym staje. Nieustannie szuka możliwości rozwoju jako sportowiec i jako człowiek, a po świecie podróżuje nie tylko po to, by się wspinać, ale także uczyć.

Wybrane osiągnięcia

Histoire sans Fin

(8b+, 200m), ponowne odnalezienie radości we wspinaniu / Petit Clocher du Portalet, Szwajcaria

2023

Gulmit Tower (5801 m)

Nowa droga z W. Simem w stylu łączącym alpinizm i paralotniarstwo / Hunza Valley, Karakorum

2022

Big Easy

(5.10+ A1, 2500m), pierwsze przejście razem z T. Huberem / Choktoi Ri (6166 m), Karakorum

2018

Ganesha

8c, 200m), wytyczenie drogi i przejście rope solo / Loferer Steinplatte, Austria

2017

Dreamtime 8C

Ticino, Szwajcaria

2013

Jak opisałbyś swoją relację z naturą?

Natura jest moją siłą napędową. Uwielbiam przebywać na świeżym powietrzu i oglądać przyrodę i moje otoczenie z różnych perspektyw.

Gdyby Matka Natura mogła przemówić, co według Ciebie powiedziałaby nam, ludziom?

Myślę, że powiedziałaby nam, żebyśmy zwolnili i zrelaksowali się.

Które doświadczenie górskie najbardziej ukształtowało Cię jako osobę?

Pakistan w 2021. Latanie na paralotni w tamtejszych górach ze światowej klasy pilotami otworzyło mi oczy. Pojawiły się kolejne pomysły, inaczej spojrzałem też na moją ówczesną motywację.

Jakie podstawowe cechy musi posiadać Twój partner na wyprawę?

Musi być bezpośredni, otwarty na szczere rozmowy i po prostu cieszyć się czasem spędzanym na wspólnej pracy nad projektem. Umiejętność aktywacji trybu ZEN w sytuacjach pogorszenia pogody również jest bardzo mile widziana (w dużej mierze dotyczy to także mnie samego ;-)).

Bez którego produktu LYO nie wyobrażasz sobie pojechać na wyprawę?

Bez PERFORMANCE Formula, ponieważ uważam, że stanowi ona świetny sposób na wzbogacenie wody z roztopionego śniegu czy lodu. Piję ją zresztą również na co dzień podczas treningów, by mój organizm wiedział, jak najlepiej ją wykorzystać. Bardzo lubię ten napój!

Gdybyś nie był sportowcem górskim, kim byś był?

Paralotniarzem i latałbym na większym Enzo!

W takim razie, dlaczego akurat alpinizm?

Lubię sprawnie poruszać się po górach. Przerażają mnie one, ale też dają dużo w zamian, czuję to po każdym bardzo długim i trudnym dniu.