Mateusz opisuje siebie jako eksperta od wyczynowych wypraw w najbardziej odludne miejsca planety. Jego dociekliwa natura i pasja do outdooru napędzają go do odkrywania najdalszych zakątków świata. Jako pierwszy człowiek w historii przeszedł samotnie mongolską część pustyni Gobi.
Wybrane osiągnięcia
Jak opisałbyś swoją relację z naturą?
Jestem częścią natury tak samo ja drzewa, kamienie, rzeki i zwierzęta.
Gdyby Matka Natura mogła przemówić, co według Ciebie powiedziałaby nam, ludziom?
Myślę, że matka natura przemawia do nas regularnie.
Które doświadczenie wyprawowe najbardziej ukształtowało Cię jako osobę?
Gobi. Po utracie 24 kg w ciągu 2 miesięcy marszu zrozumiałem, że nie jestem nieśmiertelny. Ta wyprawa rozłożyła wszystkie moje emocje na czynniki pierwsze.
Jakie podstawowe cechy musi posiadać twój partner na wyprawę?
Musi być dobrze zorganizowany.
Bez którego produktu LYO nie wyobrażasz sobie pojechać na wyprawę?
Bez makaronów, bo to paliwo większości moich wypraw.
Gdybyś nie robił tego, co robisz, to czym byś się zajmował?
Cały czas szukam odpowiedzi na to pytanie, bo czuję, że niebawem będę musiał przestać robić to, co robię.
W takim razie, dlaczego akurat podróże i eksploracja?
Bo jestem ciekawski i lubię przebywać na świeżym powietrzu